Teoretycznie, czyli zgodnie z literą prawa – tak. Jednak praktycznie – proponowałbym dowiedzieć się więcej o lekarzu, który zajmuje się tą dziedziną stomatologii. Przede wszystkim, czy brał udział w szkoleniach, kursach implantologicznych. Ten, który posiadł wiedzę poprzez szkolenia z reguły przedstawia dyplomy , certyfikaty. W przypadku chirurga dobrze byłoby zerknąć, czy posiada zaświadczenia o odbytych szkoleniach z tematów „pobocznych”, jednak ściśle związanych z tematyka implantologiczną. Np. podnoszenie dna zatok szczękowych /tzw. sinus lift/, zabiegi rekonstrukcyjne w zakresie tkanki kostnej czy też zabiegi plastyki tkanek miękkich. Dotyczy to także lekarzy zajmujących się odbudową protetyczną.
Pewnego rodzaju gwarantem jakości oferowanych usług są także tzw. Certyfikaty Umiejętności w zakresie Implantologia, przyznawane przez towarzystwa naukowe. Osoba posiadająca taki certyfikat musi wykazać się wiedzą zarówno teoretyczną, jak i praktyczną.
Krótko mówiąc – każdy lekarz aby być na bieżąco w dziedzinie, którą się zajmuje, musi stale się dokształcać. Ten kto stoi w miejscu – ten się cofa. Ten zawód już tak ma.